Witam na moim blogu poświęconym szyciu. Tytuł jest bardzo trafny, bo będą się tu przeplatać sposoby wykonania, wzory, czasem inspiracje czy bardzo luźne byty wełny i szydełkowania w życiu codziennym. Dla mnie szycie, to w ogóle zamotanie do okoła. Mając coś w planie i na myśli, poświęcam się temu bez reszty, często zamotaną zostawiając najbliższą okolicę wszechświata. Zapraszam i pozdrawiam.
piątek, 17 października 2014
Mój ostatni haul - wełny z secondhandu
Efekt mojego spaceru z psem do pobliskiego "ciucholandu". Materiał do roboty na jesień. Mnie przypadł do gustu piękny mohr, z którego postanie beret, a także trochę alpaki i bawełny z jedwabiem.
....w "ciucholandach" można dokopać sie do oryginalnych i dobrej jakości rzeczy[swetrów] które po tzw. spruciu....staną sie arcydziełami wykonanymi twoimi rękami.....chciałabym być w posiadaniu choć małej czapeczki , wykonanej przez ciebie......marzenia się spełniają.....czasem.....
....w "ciucholandach" można dokopać sie do oryginalnych i dobrej jakości rzeczy[swetrów] które po tzw. spruciu....staną sie arcydziełami wykonanymi twoimi rękami.....chciałabym być w posiadaniu choć małej czapeczki , wykonanej przez ciebie......marzenia się spełniają.....czasem.....
OdpowiedzUsuń